Bardzo wiele wskazuje na to, iż Jelenia Gór nie będzie miała w tym roku Festiwalu Teatrów Ulicznych, który podzieli los jeszcze większych i z jeszcze większą tradycją imprez plenerowych. Nie odbędzie się w tym roku – na przykład – festiwal Glastonbury, za którym stoi wiek tradycji, odwołane są Oper'er czy Pol'and Rock Fesiwal i in. Rok 2020 to zły czas dla wszystkich imprez plenerowych, choćby z tego powodu, że dziś nikt nie jest w stanie przewidzieć czy okres epidemii się skończy do jesieni. Przesuwanie terminów ma swoje granice, o czym przekonaliśmy się w przypadku Art.&Glass Festiwal, który miał odbyć się w czerwcu, później mówiono o tym, że wrzesień („Jeleniogórski") będzie wzbogacony o tę imprezę, niemniej dziś trudno wyrokować co zdarzy się we wrześniu, a każda wielka impreza plenerowa musi brać pod uwagę skomplikowaną logistykę, rezerwację terminu twórców i uczestników.
Dodatkowo na wszelkie decyzje wpływa wizja działań resortu kultury, który jest jednym ze źródeł finansowania takich przedsięwzięć, i którego kierownictwo nie chce podejmować wiążących (dziś) decyzji, które musiałoby z obiektywnych – tym razem -przyczyn zmieniać za tydzień.
- Jesteśmy w skomplikowanym położeniu – mówią rzetelnie twórcy. – Z jednej bowiem strony brak przedsięwzięć artystycznych oznacza dla nas pozbycie się wizji zarabiania na życie, z drugiej – rozumiemy skalę zagrożenia wynikającą z epidemii, z trzeciej – jeśli mówimy o integracji społecznej, to nie budowa dróg i autostrad, czy wielkich budowli jest spoiwem takiej integracji, a kultura. Z tego też powodu jakiekolwiek cięcia w tym obszarze trzeba wyjątkowo precyzyjnie przemyśleć, bo wirtualne pokazy czegokolwiek w sieci są tylko substytutem i nie rozwiązują żadnego z problemów.
OGLĄDAJ NAS NA TELEFONIE I TABLECIE - ZOBACZ JAK PROSTE JEST DODAWANIE I PRZEGLĄDANIE OGŁOSZEŃ na portalik24.pl
Copyrights. All rights reserved portalik24.pl