HORECA EXPO portalik24 750x150 px

Mobilne Planetarium UFOLUDKI

baner 750x110

Problem nadal istnieje... SMOG

Ostatnie, wietrzne dni sprawiły, że w Kotlinie Jeleniogórskiej nie odczuwa się skutków ogrzewania domów piecami węglowymi i koksowymi. To jednak nie znaczy, że zniknął problem.

DSC 0902

Przypominamy (komunikat szczegółowy w tej sprawie przekazaliśmy 18.12.), że z inwentaryzacji wynika, iż w mieście wciąż przeważają piece kaflowe, które stanowią źródło ciepła w 4.344 mieszkaniach przed indywidualnymi piecami c.o. (ok. 3.600) i kominkami, których mamy w mieście 1.587. Kominki wprawie nie są najczęściej użytkowane jako jedyne i zasadnicze źródło ciepła, a w warunkach miejskich stanowią raczej incydentalnie użytkowaną ozdobę, niemniej przy niedosuszonym drewnie (mało który z lokatorów m cierpliwość i miejsce, żeby drewno – dla przykładu dębowe – suszyć przepisowy okres, to znaczy ok. 5 lat, a bukowe – co najmniej dwa lata), kominki emitują relatywnie dużo pyłów.

Autorów inwentaryzacji niepokoi jeden z aspektów ankiety, to znaczy relatywnie nikła skłonność posiadaczy pieców do zmiany systemu ogrzewania na bardziej „przyjazny" naturze.

Tylko 893 osoby zadeklarowały chęć w miarę szybkiej wymiany pieca, w tym tylko niewiele ponad 400 – w przyszłym roku. Razem nie stanowi to nawet 20% łącznej ilości pieców, które należałoby możliwie szybko wymienić, by uzyskać wyraźną poprawę czystości powietrza. Poza niespełna 900 właścicielami lokali ogrzewanych piecami inni nie mają w ogóle w planach wymiany źródła ciepła.

Dla zainteresowanych – w wyniku inwentaryzacji powstała mapa Jeleniej Góry (można ją oglądać na stronach internetowych miasta), na której wyraźna zaznaczono, w jakich miejscach nasilenie zjawiska ogrzewania piecami jest szczególnie intensywne. Mapa – niestety – ewidentnie wskazuje m.in. centrum Uzdrowiska.

 

Google+