Znikają dworce kolejowe, znika przeszłość ...
Rozważamy dzisiaj kwestię naszej obecności w Europie, odkrywamy swoją "małą ojczyznę", uczestniczymy w spotkaniach młodzieży, w wykładach na temat tradycji i współczesności w turystyce w Karkonoszach, oceniamy aktywność w tej materii młodego pokolenia jeleniogórzan.
Warto więc może w tym aspekcie przyjrzeć się kondycji starych, przepięknych niemieckich dworców kolejowych, których na Dolnym Śląsku za sprawą historii nie brakuje.
Jednakże wiele z nich odchodzi na zawsze z naszego krajobrazu, całkiem bliskiego. Jest to z całą pewnością znakiem naszych czasów, zmiany ustroju, formy gospodarki, ale w wielu przypadkach także i naszej niegospodarności, byle jakości i współczesnego postrzegania nieopłacalności zachowania tego, co już "niepotrzebne" i w konsekwencji zrujnowane. Wielu dworcom przywrócono niepowtarzalny blask, szczególnie tym zabytkowym, nie żałując unijnych środków.
I nawet są miejsca, w których zlikwidowano połączenie kolejowe, a jednak znaleźli się prawdziwi zapaleńcy, którzy w pozostawionych samym sobie budynkach dworcowych stworzyli muzea, centra kulturowe z charakterystycznym klimatem, miejscem lokalnych spotkań ku uciesze mieszkańców i odwiedzających Karkonosze turystów. Są też dworce o niezwykłej bryle, prawdziwie zabytkowe, niemiłosiernie zapuszczone perełki architektury kolejowej, które oczekują na rewitalizację i przywrócenie im utraconej rangi.
Są jednak na naszym terenie tak zaniedbane stacje z zabudową kolejową, że stanowią realne zagrożenie dla mieszkających tam ciągle lokatorów, byłych pracowników kolei na Dolnym Śląsku. Dostaliśmy informację o tym, że na stacji kolejowej w Kowarach podczas prac konserwacyjnych budynków kolejowych, w których mieszkają ludzie doszło do bardzo poważnej awarii. Dobrze, że nie stało się to, co najgorsze w momencie zawalającej się z prawdziwym impetem ściany wewnątrz takiego "domostwa". Wybraliśmy się tam, żeby zapisać na kadrach totalną, kolejową ruinę, mającą się ni jak do tej uwiecznionej na archiwalnych, przedwojennych fotografiach w kolorze sepii. Czy tak ma faktycznie wyglądać nowoczesna Europa, jak na naszej prowincji? Zobaczmy i oceńmy to sami.
Agata M.
OGLĄDAJ NAS NA TELEFONIE I TABLECIE - ZOBACZ JAK PROSTE JEST DODAWANIE I PRZEGLĄDANIE OGŁOSZEŃ na portalik24.pl
Copyrights. All rights reserved portalik24.pl