Szwajcaria odrzuciła, a nauczyciele nie mają wyboru

Szczegóły

Kategoria: Informacje

Opublikowano: piątek, 05, luty 2021 22:58

portalik24.pl

astrazeneca Do końca lutego do Polski trafi ponad milion szczepionek Astra Zeneki. Już sobotę 6.02.2021 przyjedzie do nas 120 tysięcy. Tymi szczepionkami mają zostać zaszczepieni nauczyciele oraz służby mundurowe. Są one przeznaczone dla osób w wieku 18 – 60 lat. W pierwszej kolejności będą szczepieni pedagodzy, którzy już pracują stacjonarnie, a więc nauczyciele oddziałów wczesnoszkolnych i przedszkoli.

W poniedziałek 8.02.2021 ruszają zapisy na szczepienia w szkołach podstawowych. Dyrektorzy szkół mają obowiązek zrobić listę chętnych i przesłać do ministerstwa zapotrzebowanie na konkretną ilość preparatu. Pierwsze szczepienia nauczyciel przewidziane są na piątek 12.02.2021. Nauczyciele chcą się szczepić, ale wyrażają obawy, co do zaproponowanej im szczepionki, której np. Szwajcaria ewidentnie nie akceptuje. Odpowiedzialna za dopuszczanie do obrotu leków w Szwajcarii Agencja Produktów Terapeutycznych (Swissmedic), na początku lutego odmówiła zatwierdzenia szczepionki firmy Astra Zeneca, gdyż jej zdaniem obecnie jest za mało danych, aby preparat ten mógł być stosowany skutecznie przeciwko Covid-19. Natomiast podczas konferencji prasowej w piątek 5.02.2021 Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk oświadczył, że nie ma lepszych i gorszych szczepionek. Jego zdaniem wszystkie dopuszczone przez Unię Europejską są bezpieczne.

Zdecydowana większość nauczycieli sceptycznie podchodzi do tej opinii. Z rozmów przeprowadzanych z nauczycielami wiemy, że jeleniogórscy pedagodzy, którzy decydują się poddać w następnym tygodniu szczepieniu szczepionką Astra Zeneca, są w zdecydowanej mniejszości. Nauczyciele obawiają się także, że po szczepieniu organizm będzie bardziej osłabiony, a wtedy łatwiej jeszcze zakazić się coronawirusem, niekoniecznie w klasie, ale chociażby w drodze do pracy przepełnionym autobusem.

- Rząd nas nie lubi, bo umiemy otwarcie wyrażać swoje opinie i zgodnie z prawem próbujemy walczyć o dobre zmiany. Nie chcę być królikiem doświadczalnym, więc nie zdecyduję się na zaszczepienie preparatem, co do którego jest jeszcze zbyt wiele niewiadomych – stwierdziła jedna ze starszych nauczycielek.