HORECA EXPO portalik24 750x150 px

Mobilne Planetarium UFOLUDKI

baner 750x110

Święto Pieczonego Ziemniaka...

Ci, którzy z nostalgią i sentymentem powracają we wspomnieniach do czasu nawiązującego do najlepszych wydarzeń i zwyczajów pielęgnowanych w czasach PRL-u, na pewno przeżyliby również radośnie niepowtarzalne chwile uczestnicząc w jedynym w swoim rodzaju III Rekreacyjnym Festynie Rodzinnym, który odbył się w sobotę 20.08.2016 na terenie Świetlicy Wiejskiej w Małej Kamienicy pod hasłem "Święto Pieczonego Ziemniaka".

DSC 6829

- Organizatorami dzisiejszej imprezy są mieszkańcy Małej Kamienicy i nasz ksiądz proboszcz. Wioska liczy około 260 osób, a cała gmina 5200 mieszkańców – poinformowała Sylwia Domańska – Mośko.

Od godz. 15.00 można było uczestniczyć w konkursach i zabawach rodzinnych animowanych przez Fundację KOBOLD, wziąć udział w otwartych III Małokamienickich Mistrzostwach Strzeleckich i Łuczniczych oraz wykazać się umiejętnościami manualnymi w warsztatach rękodzieła. Do późnych godzin wieczornych odbywała się Loteriada oraz licytacje przedmiotów wykonanych i przekazanych przez mieszkańców, żeby wesprzeć remont rodzimego kościoła. Na ten szczytny cel przeznaczono również pieniądze zebrane podczas sprzedaży smakowitych ciast i innych specjałów przygotowanych przez miejscowe mistrzynie dobrej, swojskiej kuchni. Amatorów kosztowania nie brakowało. Tym bardziej, że ceny były przystępne, a jadło, jak twierdzili zachwyceni smakosze, wprost rozpływało się w ustach.

Podczas festynu podziwiano także wielobarwne „slajdowisko", czyli wyselekcjonowane ciekawe fotografie upamiętniające Małą Kamienicę w obiektywie, nie tylko z przeszłości.

Przybyli z różnych miejscowości goście świetnie się bawili podczas żywiołowej potańcówki i przy skocznych dźwiękach karaoke. Atmosfera była bardzo rodzinna i przyjazna. Wielu konkurencjom towarzyszył życzliwy doping, ciepłe żartobliwe komentarze i żywiołowe wybuchy szczerego śmiechu. Zarówno starsi jak i młodsi poddali się niepowtarzanemu nastrojowi i świętowali do późnych godzin nocnych. Widać było, że to przede wszystkim samym sobie ludzie zawdzięczali tak dobrą zabawę. Sobotnie wydarzenie w Małej Kamienicy pokazało, że nie trzeba wielkich efektów specjalnych i dużych kosztów, żeby zorganizować naprawdę udaną imprezę, która na długo pozostanie w pamięci wszystkich uczestników jako coś, co długo będzie się wspominać z uśmiechem na ustach.

 

 

Google+