Początek tygodnia nie będzie kojarzył się dobrze mieszkańcowi Zabobrza, który w poniedziałkowy poranek, zamiast udać się do pracy, musiał spędzić kilka godzin na policji, u mechanika i lakiernika na szacowaniu szkód i umawianiu terminu naprawy swojego auta.
W nocy z niedzieli na poniedziałek nieznany sprawca ( A może było ich kilku? ) poważnie uszkodził stojący przed jednym z bloków samochód marki Renault. Ten akt wandalizmu tym bardziej odczuje właściciel, ponieważ nie miał opłaconego AC. A szkoda niebagatelna, ponieważ naprawę zdemolowanego pojazdu wyceniono na ponad 1500 zł.
- Sporo się mówi w telewizji na temat przemocy, rozbojów i wandalizmu w naszym kraju. Jednak nigdy bym się nie spodziewał, że do czegoś takiego dojdzie pod moimi oknami. Trudno pogodzić mi się z tym, że sprawcą może być któryś z sąsiadów. A może mijający mnie na ulicy czasami ludzie? Zawsze uważałem, że nasze osiedle jest bezpieczne, że to nas nie dotyczy. A jednak ..... – z żalem i z rozczarowaniem dzieli się swoimi przemyśleniami w średnim wieku Jeleniogórzanin.
Do zdarzenia doszło prawdopodobnie w nocy lub nad ranem 31.07.2017 na ulicy Noskowskiego. Za naszym pośrednictwem właściciel zdewastowanego samochodu zwraca się z prośbą do mieszkańców Zabobrza o pomoc. Być może ktoś widział coś podejrzanego lub mógłby opisać osobę, która mogła dokonać przestępstwa. Ślady na masce wskazują, że sprawca musiał wskoczyć na maskę i z dużą siłą kopać i prawdopodobnie również mocno uderzać ręką w przednią szybę samochodu, ponieważ na karoserii znajdowały się ślady krwi. Być może więc kogoś z mieszkańców zbudził hałas i był mimowolnym przypadkowym świadkiem wydarzeń. Jeżeli ludzie nie będą się wzajemnie wspierać i społeczeństwo będzie przymykać oko na takie sytuacje, to udzielimy w ten sposób cichego przyzwolenia takim czynom i nikt tak naprawdę nie będzie mógł czuć się bezpiecznie.
To nie pierwsze takie zdarzenie na Zabobrzu, ponieważ dochodziły już do nas informacje od różnych osób o złośliwym porysowaniu karoserii niejednego z pozostawianych na parkingach przed blokami aut. Jednak w tej okolicy jest to pierwsze świadome niszczenie na taką skalę. Nasz rozmówca twierdzi, że nie miał z nikim zatargu i nikogo personalnie nie podejrzewa o dokonanie tego przestępstwa. Niemniej jednak czuje się źle ze świadomością, że w okolicy, w której zamieszkuje, nie może czuć się bezpiecznie, bo nocą bezkarnie kręcą się po ulicach wandale, którzy za nic mają w poszanowaniu czyjeś prawo własności złośliwie dewastując obce pojazdy.
AKTUALIZACJA
UWAGA! Jak nas poinformowali nasi czytelnicy, w tym samym czasie, w nocy z niedzieli na poniedziałek, przy ulicy Noskowskiego zostały jeszcze zniszczone także inne samochody. Kto i dlaczego dopuszcza się takich czynów? To pozostaje nadal jedną wielką niewiadomą. Zachęcamy mieszkańców Zabobrza do zwracania uwagi na to, co się dzieje w ich okolicy. Niestety, naszym zdaniem takie akty wandalizmu mogą się powtarzać w przyszłości.
OGLĄDAJ NAS NA TELEFONIE I TABLECIE - ZOBACZ JAK PROSTE JEST DODAWANIE I PRZEGLĄDANIE OGŁOSZEŃ na portalik24.pl
Copyrights. All rights reserved portalik24.pl