Obwodnica Maciejowej... już wkrótce pojedziemy nową drogą

Szczegóły

Kategoria: Informacje

Opublikowano: czwartek, 07, maj 2015 15:05

Cezary Wiklik

obwodnica maciejowej 009 - Ubolewam nad tym, że ze względu na działania przewodniczącego Komisji Rozwoju Rady Miejskiej, Krzysztofa Mroza, mogliśmy dopiero wczoraj uzyskać opinię Komisji co do zamiany gruntów pod budowę obwodnicy Maciejowej – stwierdził Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta Jeleniej Góry podczas konferencji prasowej.

– Wprawie także i wczoraj K. Mróz usiłował nie dopuścić do tego, by komisja wydała w tej sprawie opinię i opuścił jej posiedzenie licząc na to, że skoro wówczas nie będzie quorum, to i nie będzie możliwości przyjęcia tej opinii przez Komisję. Na posiedzenie dotarła jednak inna radna i wydano – jednomyślną i pozytywną – opinię, kończąc trwający od września impas.

To formalność, ale bez opinii Komisji nie można było rozpocząć dalszych działań przy inwestycji, która będzie kosztować ok. 40 mln zł, a ma rozpocząć się w 2016 r. i zakończyć w 2018. Władze Miasta przewidują, iż iż. 85% dofinansowania pochodzić będzie z funduszy unijnych, a dodatkowo ok. 50 % kosztów budowy obiektów inżynierskich (2 mosty i wielki przepust) będzie pokryte ze środków budżetu Państwa. Obwodnica ma liczyć ok. 5.200 – 5.300 m i sprawi, że auta, szczególnie ciężkie, ominą ulicę Wrocławską, czyli dawną wieś – Maciejową.

W ciągu obwodnicy powstaną dwa ronda o średnicy 26 m (+ pas jedni o szerokości 6 m) oraz dwa „skanalizowane" skrzyżowania. „Skanalizowane", to znaczy z tak podzielonymi pasami ruchu w lewo, prawo i na wprost, że nie będzie potrzeby większego wyhamowywania pojazdów.

- Droga będzie „jednoprzestrzenna", to znaczy z jedną jezdnią, ale... Na dwóch długich odcinkach, po ok. 1,3 – 1,5 km dobudowane zostaną pasy do wyprzedzania, podobne, jak w Kaczorowie – dodał Jerzy Bigus, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów – więc jazda powinna być wygodna i bezpieczna. Zresztą spodziewamy się, że na długich odcinkach tej drogi dozwolona prędkość będzie sięgała 90 km/h, nie zajdzie bowiem żadna potrzeba większych ograniczeń. Przy tej drodze nie będzie ścieżek rowerowych, bowiem one prowadzą nieopodal, wzdłuż równoległej niemal ulicy Wrocławskiej, stąd rowerzyści będą bezpieczni i nienarażeni na kolizje. Będą też istniały przy obwodnicy drogi „techniczne" służące rolnikom, więc ich pojazdy też nie będą musiały wjeżdżać na trasę obwodnicy.

Przygotowano wcześniej trzy warianty przebiegu tej trasy, żeby mieć pełnię wyboru, niemniej jeden zakładał konieczność wyburzeń kilku obiektów, a drugi – obszar zabudowy wykraczający poza granice administracyjne Jeleniej Góry, co mnożyłoby konieczność żmudnych uzgodnień. Wybrano tę opcję, która nie mnożyła niepotrzebnych konfliktów i kosztów.

- Pod tę drogę będzie zajęty obszar ok. 22 hektarów – wyjaśnił Jerzy Łużniak. – Porozumiewamy się już od pewnego czasu z innymi właścicielami gruntów, w tym Agencją Nieruchomości Rolnych, Nadleśnictwem, Rolniczą Spółdzielnią Produkcyjną i właścicielami prywatnymi, niemniej aby sfinalizować te uzgodnienia potrzeba była zgoda komisji na wymianę gruntów. Szkoda, że jej uzyskanie trwało przeszło pół roku, niemniej teraz możemy już „dopinać" niezbędne prace i rozpoczynać przygotowania do realizacji przetargów, projektów, i in.

Tekst: Cezary Wiklik