21 kwietnia 2014 w Poniedziałek Wielkanocny odbyły się już XIV Mistrzostwa Polski z Jajem. Wspólną zabawę na stoku „Lodowiec" rozpoczęto dokładnie o godz. 13.00. Nie brakowało chętnych do udziału w konkursach plenerowych. Dużym powodzeniem cieszyły się szczególnie bezpłatne konkurencje, takie jak: rzut jajem w parach, rzut jajem na odległość, czy zabawa „stalowe jajo" nawiązująca do popularnej w Polsce tradycji stukania się jajkami podczas świątecznego śniadania wielkanocnego.
Całkiem spora grupa osób nie żałowała grosiwa, żeby na oczach samego Burmistrza Karpacza móc wycelować jajkiem w jego okazały portret. Pan Burmistrz podszedł do zabawy z dużym humorem, który nie opuszczał go aż do końca imprezy.
- W góry jeździmy chętnie. To już 3 nasza impreza tego typu. Te mistrzostwa to typowa impreza rodzinna – z pełnym przekonaniem poinstruował nas pan Stanisław z Cieplic, który przyjechał ż żoną i dwójką dzieci.
- Mój nastoletni syn brał udział w rzucie na odległość. Uwieczniłam go na zdjęciach. Będzie super pamiątka – z uśmiechem wyznała pani Barbara z Jeleniej Góry.
- Już 15 lat mieszkam w Kanadzie, a mąż ponad 20. Tam żyje się dużo łatwiej, ale dla mnie tutejsze okolice są piękniejsze. Lubię wracać w rodzinne strony. Na takiej imprezie jak dzisiejsza jesteśmy pierwszy raz. Ciekawy sposób spędzenia wolnego czasu. Widać, że ludzie dobrze się bawią – zauważyła w luźnej rozmowie obserwująca rozgrywające się w pobliżu konkurencje filigranowa szatynka.
Ożywiony ruch panował nie tylko na stoku. W tym samym czasie w pobliskiej Chacie Karkonoskiej przy ul. Wolnej 4 goście mogli delektować się gorącą jajecznicą, do której przygotowania zużyto aż 2014 jaj. Nie brakowało też amatorów smakowitych wypieków. Dochód ze sprzedanych babeczek i lukrowanych pamiątek przeznaczony zostanie na wsparcie miejscowej szkoły w dożywianiu dzieci. Najmłodsi z zapałem i z dziecięcym entuzjazmem rywalizowali w konkursie na „Najładniejszą pisankę" i „Najciekawszą babeczkę świąteczną".
- Cieszę się, że moje dziecko tak dobrze tu się bawi. Będzie o czym opowiadać, gdy wrócimy do Poznania – stwierdziła pani Ewa z Wielkopolski.
- Całkiem dobra ta jajecznica. Warto było swoje odstać w tej kolejce – ocenił po zjedzeniu swojej porcji pan Jerzy z Wrocławia.
Zapowiadane przez synoptyków opady na szczęście nie wywarły negatywnego wpływu na frekwencję. Gorąca atmosfera na stoku towarzyszyła zebranym do ostatnich chwil. Rozpadało się na sam koniec imprezy, gdy ostatni już goście opuszczali gościnną polanę.
Słowa uznania należą się wszystkim organizatorom XIV Mistrzostw Polski z Jajem, a w szczególności niestrudzonym kucharzom, którzy w pocie czoła uwijali się nad gorącą patelnią, żeby szybko i sprawnie obsłużyć czekający na degustację zapowiedzianej jajecznicy całkiem spory tłum zebranych.
OGLĄDAJ NAS NA TELEFONIE I TABLECIE - ZOBACZ JAK PROSTE JEST DODAWANIE I PRZEGLĄDANIE OGŁOSZEŃ na portalik24.pl
Copyrights. All rights reserved portalik24.pl