Podczas rozegranych między 27 czerwca, a 2 lipca Mistrzostw Świata we Freestyle'u Kajakowym w Nottingham nasz reprezentant, Jeleniogórzanin Tomasz Czaplicki osiągnął historyczny sukces zdobywając srebrny medal i tym samym tytuł Wicemistrza Świata. Rozegrane w Wielkiej Brytanii zawody przechodzą do historii jako jedne z najbardziej widowiskowych i emocjonujących. Bardzo wymagające miejsce startu odwój „Twin Waves", niebywałe emocje i ciągłe zmiany na pozycji lidera w konkurencji K1 Mężczyzn spowodowały, że absolutnie każdy z finalistów mógł sięgnąć po tytuł.
Reprezentant Polski, Mistrz Europy z 2018 roku i dwukrotny zdobywca Pucharu Świata odznaczał się na tle rywali niesamowitą regularnością prezentując w najważniejszych momentach przejazdy po blisko 1400 punktów i regularnie plasując się w ścisłej czołówce.
O Tomku zrobiło się głośno już po eliminacjach kiedy to objął prowadzenie i pewnie awansował do ćwierćfinału, w którym dwudziestka najlepszych zawodników walczy o awans do dziesięcioosobowego półfinału. Tomek awansował do „top 10" z czwartego miejsca. W niezwykle widowiskowym półfinale, w którym walczy się o przepustkę do pięcioosobowego finału po wojnie nerwów Tomasz Czaplicki awansował do finału z trzeciego miejsca zrównując się wynikiem za pojedynczy przejazd z broniącym tytułu Mistrza Świata z 2019 roku Dane'm Jacksonem (USA). Obaj uzyskali po 1393,33 pkt. ale wyższy wynik za drugi przejazd rozstrzygnął remis na korzyść Tomka, który awansował z trzeciego miejsca, a Amerykanin z czwartego. Stawkę finalistów w konkurencji K1M uzupełnili z piątego miejsca Harry Price (Wielka Brytania) 1390 pkt. Robert Crowe (Wielka Brytania) 1503,33 pkt. Liderem po półfinale był obecny Mistrz Europy David McClure (Irlandia) 1626,67 pkt. który w niesamowitym stylu popłynął drugi przejazd i tym samym uzyskał najwyższy wynik dnia.
Finały kategorii kobiet i mężczyzn rozegrano w godzinach popołudniowo-wieczornych. Dosłownie chwilę przed rozpoczęciem się decydującej rundy Mistrzostw nad Nottingham przeszła ulewa. Poziom wody w rzece Trent nieco się podniósł co wpłynęło na jakość miejsca zawodów. Po pierwszej rundzie prowadził Dane Jackson z wynikiem równo 1400 pkt. Drugi na ten moment był reprezentant gospodarzy i Mistrz Wielkiej Brytanii Harry Price z wynikiem 1040 pkt.
Natomiast Tomek wypadł zaraz po 3 figurze z odwoju i pozostał daleko w tyle w punktacji, ale jak się miało potem okazać nie wpłynęło to w żaden negatywny sposób na naszego kajakarza.
„Rozgrzewając się przed finałem zauważyłem, że poziom wody się podniósł i zdawałem sobie sprawę, że miejsce zawodów choć wygląda podobnie, to na pewno wiele się w nim zmieniło. Gdy wypadłem po próbie Mc Nasty postanowiłem nie walczyć o wynik w tym przejeździe, tylko uspokoiłem się i starając się nie tracić energii na szybki powrót wejść jeszcze na chwilę do „Twin Waves" by sprawdzić i wyczuć o co tam teraz chodzi. Zrobiłem jedną, może dwie figury i już wiedziałem co mam dalej robić. Choć wiem, że moi kibice mieli już serce w gardle, to byłem spokojny. Teraz nadszedł czas na wykonanie mojej roboty."
Tomasz Czaplicki
W drugim z trzech przejazdów finałowych lider po pierwszej rundzie Dane Jackson wypadł z fali i nie poprawił swojego wyniki. Do dalszych ataków ruszyli Harry Price, Robert Crowe i David Mc Clure. Tomasz po sygnale od sędziego głównego, że już czas wykonał swój rytuał przedstartowy – ochlapał twarz wodą z rzeki, wypuścił powietrze i dynamicznie ruszył w kierunku miejsca zawodów. Minutę później nasz zawodnik ukończył przejazd widowiskową sekwencją Huge Loopa i Space Godzilli. Objął prowadzenie zdobywając 1496,67 pkt.
Trzecia runda okazała się pojedynkiem już tylko pomiędzy liderem i wiceliderem, między Polakiem i Amerykaninem. W trzecim i ostatnim przejeździe finałowym Dane Jackson popłynął najwyżej oceniony przejazd finału zdobywając łącznie 1633,33 pkt. wskakując na pierwsze miejsce. Startujący zaraz po nim Tomasz Czaplicki przypuścił atak i wykonał najwyżej oceniony ze swoich przejazdów w całych zawodach przebijając granicę 1500 pkt. i umacniając się tym samym na pozycji wicelidera.
W grze pozostali jeszcze Robert i David, którzy ostatecznie nie poprawili swoich pozycji i zostali sklasyfikowani poza podium. Dane i Tomasz zaraz po ostatnim przejeździe Davida pogratulowali sobie nawzajem.
Srebrny medal i tytuł Wice Mistrza Świata to historyczne osiągnięcie. Tomasz Czaplicki poprawił tym samym swój wynik z Mistrzostw w 2013 roku kiedy zdobył brąz. Jest to łącznie już trzeci medal Mistrzostw Świata wywalczony przez zawodnika z Polski. W 2019 roku cieszyliśmy się z brązu Zofii Tuły podczas Mistrzostw Globu rozgrywanych w Sort, w Hiszpanii.
Nie tylko sukces ale i ciężkie chwile.
Poza Tomkiem naszą nadzieją medalową była Zofia Tuła, która w zeszłym sezonie wywalczyła tytuł Wicemistrzyni Europy, a podczas poprzednich Mistrzostw Świata zdobyła brąz.
„Tuż przed moim ćwierćfinałem o awans do czołowej dziesiątki walczyły kobiety. Moje serce pękło na pół, gdy Zosia nie zakwalifikowała się do kolejnej rundy. Oboje wykonaliśmy kawał dobrej roboty i byliśmy o siebie spokojni, ale niestety w najmniej oczekiwanym momencie, na dzień przed startem Zosię dopadła niedyspozycja, która przerodziła się w chorobę. Pomimo nienajlepszego stanu Zosia nie odpuściła i walczyła dalej. Ona jest typem wojowniczki, która nie odpuszcza i walczy do samego końca. Niestety w tym miejscu nie da się popłynąć małym nakładem sił, czy taktycznie awansować do następnej rundy. Twin Waves przy drobnej niedyspozycji najpierw bardzo Cię zmęczy a potem pozbawi pewności siebie, która jest kluczowa, gdy walczysz po każdej z figur o utrzymanie w miejscu zawodów. Zosia zakwalifikowała się do ćwierćfinału, w którym ostatecznie została sklasyfikowana na 11 pozycji o 3,33 pkt. od awansu.
Jeśli mam wskazać na najtrudniejszy dla nas moment podczas tych zawodów, to były właśnie ćwierćfinały. Najpierw musieliśmy jakoś udźwignąć sytuację Zosi, a 2 godziny później sam musiałem walczyć o awans do czołowej dziesiątki."
Tomasz Czaplicki
W konkurencji kobiet Mistrzynią Świata została reprezentantka gospodarzy Ottie Robinson-Show, srebrny medal wywalczyła poprzednia Mistrzyni Świata – japonka Hitomi Takaku, a brąz powędrował do Francuzki Marlene Devillez.
Poza zawodnikami Karkonoskiego Klubu Kajakowego z Jeleniej Góry Polskę reprezentowali również Bartosz Czauderna (KKK Kraków), który awansował do półfinału mężczyzn i po widowiskowych przejazdach zajął 8 miejsce uzyskując wynik 1033,33 pkt. Trzecim z naszych reprezentantów w konkurencji mężczyzn był Michał Sobieraj-Jakubiec, który ostatecznie został sklasyfikowany na 24 miejscu. W konkurencji juniorów mężczyzn wystartował Michał Naworyta, który zdobywał pierwsze doświadczenie podczas tak wielkiej imprezy zajmując 23 miejsce.
Wyniki oficjalne: https://www.conersys.online/Results/Schedule?chid=99004
zapis transmisji telewizyjnej: https://youtu.be/ybE4nlHrEsk
OGLĄDAJ NAS NA TELEFONIE I TABLECIE - ZOBACZ JAK PROSTE JEST DODAWANIE I PRZEGLĄDANIE OGŁOSZEŃ na portalik24.pl
Copyrights. All rights reserved portalik24.pl